płace odbieram pokebole zostawiam swojego pokemona i wchodząc do strefy safari mysle jakie pokemony spotkam

Przed tobą nic ciekawego, prócz Psyduck'a chlapiącego się w nie małej kałuży z krystaliczną wodą, która na pewno nie była deszczówką.

nie interesuje mnie ten pokemon idę dalej sukojoc pokemon z 5 generacji

Obok owej kałuży w wysokiej trawie lata sobie mała Yanma obok której stoi Bidoof zapatrzony w robaka.

podchodząc do Yanma pytam się cy dała by się złapać

Mówi że na pewno nie da się tak łatwo, i musisz ją do siebie przekonać.

mowie jej ze jestem początkującym  trenerem powiedziała byś mi na cym ci najbardziej  zależy

Pokemon ignorując cię, odleciał.

idę dalej szukając pokemonów

Widzisz małego Hoppip'a latającego sobie radośnie.

podchodząc do niego i pytam się cy dołączył by do mnie

Jeśli zrobisz coś dla niego to tak.

tak pewnie a co to ma być

Jak przegonisz Poochyen'ę z pobliskiej łąki, dołączy z chęcią.

idę do  Poochyen'ę mowie o co mi chodzi i czekam na odpowiedz

// czytać nie umiesz ? przeczytaj dokładnie mój wcześniejszy post ! ///

Poochyen'y nie reagowały.

umiem mam je przegonić ale wolałem najpierw poprosić zęby odeszły same 
a może któryś z was dołączyłby do mnie czekając na odpowiedz zastanawiam się jak by je tu przegonić

Hoppip wraz Poocheya'mi odeszli w swoje strony a ty zostałeś sam.

phi to idę dalej może spotkam jakiegoż ducha

// a może nie... xP ///

Pustka kompletna. Safari świeci nudą.

i nic no to idę dalej

Widzisz jakieś skupisko dziwnych kamieni, może jaj.

sprawdzam cy nikogo nie ma idę szybko biorę 1 szt i odchodząc jak najszybciej po drodze sprawdzam cy to jest jajo

Nie mogłeś wziąć jednego ponieważ to był pokemon - Exeggcute.

nie pomyślałem o tym pokemonie pytam się go cy by przyłączył się do mnie

Jajka okazały się chamskie i opluły cię.

phi odszedłem od nich i idę dalej