Podróżując po świecie pokemon znalazłem jaskinie do której zawsze chciałem wejść ale nie nie byłem gotowy. Ale właśnie dziś nastał ten dzień więc wchodzę do jaskini i szukam faaaaaaajnych rzeczy

Zadnych "faaaaaaajnych rzeczy" na razie nie widzisz.

// xD . xP ///

Nie podaje się i szukam dalej

Wreszcie coś ciekawego - jajo pokemona:

Jajo Hitmonchan

Biorę je i idę dalej

W dalszej drodze nie napotykasz żadnego ciekawego zjawiska.

Nie podaje się i idę dalej

Obok ściany skalnej siedział sobie Glemeow i lizał rączkę.

Hej mały chcesz od mnie dołączyć??

Na początku, po twoich słowach zaczął się do ciebie łasić. Kiedy właśnie ocierał się o tylną część twojej nogi zrobił nie małe zadrapanie i uciekł w kierunku wyjścia. Nie było to zbyt przyjemne, ale kiedy spojrzałeś do tyłu z bólu, ujrzałeś Minccino.

Zostawiam go w spokoju i idę dalej

Dalej tylko uśmiechnięty Igglybuff.

Pytam czy do mnie dołączy

Pokemon obskoczył twoją osobę dookoła wyrażając chęć zabawy.

Bawię się z pokemonem

Zabawa przebiegła pomyślnie.

Bawię się z nią jaszcze chwilę i pytam czy do mnie dołączy

Pokemon pokiwał główką.

Dotykam go ballem