Akira - 2011-08-17 12:12:06

Przychodzę na polanę i przywołuje mojego nowego poka.
-Victini czas na trening teraz biegamy 30 okrążeń w okół całej polany - mówię i biegam już z nim. Przy 15 okrążeniu kazałem mu przyśpieszyć. Wtedy wywróciłem się na Geodudzie gdy wstałem  kazałem  Victiniemu biegać dalej a sam przyjrzałem mu się podniosłem go z lekkimi trudnościami i zawołałem mojego poka.
-Dobra teraz 50 raz podnieś go nad głowę i się nie obijaj - mówię lekko zdenerwowany a geodud śpi twardo więc nie sprawia nam trudności. Victini zmęczony rzuca Geodudem przed siebie ale on spadł mi na nogę ja podskoczyłem i się za nią złapałem a zaraz potem poszliśmy odpoczywać. PO 16 minutach odpoczynku mówię 
-Spisałeś się dobrze ale teraz biegamy na odległość biegniemy na początek kilometr - gdy mówiłem zacząłem już biec  Vivtini biegł biegł aż prawie oberwał od geoduda. Po chwili kazałem użyć Victiniemu zamętu a potem szybkiego ataku i tak kilka razy  geodud szybko uciekł a ja przytuliłem małego poka i powiedziałem
-Jesteś najlepszy ale teraz biegnijmy- biegnę dalej a Victini mnie przegania ja za ucieszony powiedziałem.
-Dobra wracajmy - i wracamy do domu

Daroi - 2011-08-17 12:15:03

4 poziomy dla Victini

Akira - 2011-08-18 09:44:10

Przychodzę na polanę i wyciągam ciężarki oraz płotki. PO chwili przywołuje Victiniego i każe mu zacząć od 10 kilowych ciężarków. Widząc że on sobie dobrze radzi powiedziałem -Dobra teraz jeszcze 100 razy to podnieś-. Gdy podniósł 98 razy ja powiedziałem dość a on jeszcze te 2 razy podniósł  30 kilowe i powiedziałem -te 25 razy-. Sam zacząłem układać płotki  i wyciągać z plecaka inne rzeczy do ćwiczeń. Gdy Victini podniósł to opadł z sił i odpoczywał. Ja mu dałem gryza czekolady która go trochę pobudziła a sam też tylko raz ugryzłem i schowałem. PO godzinie odpoczynku dałem małemu skakankę i powiedziałem żeby skakał 100 raz a potem 200 razy. Gdy mały skończył kazałem mu skakać jak najszybciej przez płotki a potem biegamy na 3 km. Przebiegliśmy 2 km i padamy z sił lecz dalej biegniemy tak przebiegamy ten kilometr ale już bez sił siadamy i odpoczywamy bo zaraz znowu 3 kilometry  z powrotem.  Rozpalam ognisko  i wyciągam jedzenie  przyrządziłem kiełbaski i dałem jedną Victiniemu  i sam jedną zjadłem  po godzinie było już ciemno więc biegliśmy do domu.

Daroi - 2011-08-18 11:40:26

+3,5 poziomów dla Victini

www.eve.pun.pl www.agrogames.pun.pl www.alfaiomega.pun.pl www.pookemoon.pun.pl www.warrockcheats.pun.pl