Kawiarenka Lillpup'a - miejsce przytulne, można napić się kawy i zjeść ciastko w towarzystwie kolegów.

Wchodzę do kawiarenki.
-Dzień dobry. Zamawiam wielkiee ciastko.
Po odebraniu smakołyka siadam w pustej ławeczce.

- Witam. Poproszę Colę i bitą śmietanę z owocami. - powiedziałam i usiadłam przy stoliku.

Obsługa kawiarni:
- Proszę bardzo, obydwa zamówienia zostały zrealizowane.
Powiedziała wykonując swoją pracę.

Weszłam sobie pozwiedzać miejsca, które od początku wydawały mi się obce. Weszłam przez drzwi kawiarenki, bo okno było zamknięte. Cóż poradzić, widać obsługa już wietrzyła lokal, a może mają tu jakąś klimatyzację i w ogóle szyb nie otwierają. Dobra, dobra, dosyć tych rozmyślań. Podeszłam do lady przyglądając się uważnie pracowniczce. Nikt nie wie, jaki to może być ludź.
- Poproszę colę - zamówiłam wreszcie czekając, aż wykona moje polecenie. Gdy już poda mi napój siadam przy stole jak najbliżej okna i tak, by był umieszczony jak najdalej innych ludzi. Nabawiłam się chyba jakiejś paranoi, bo zaczęłam uważać na wszystko i wszystkich. Nie chciałam znów skończyć nieprzytomna na trawie czy tam na stole w kawiarence. I w razie czego nie chowałam do kapsuły Absol'a, który mi zawsze towarzyszył. Schowałam go tylko raz, przymusowo. A raczej nie ja go zawróciłam, tylko prześladowca. Ale dosyć spoiler'ów o mojej przygodzie.

- Uhm... - mruknęął i zaczęła jeść. Gdy skończyłą wyszła.

Przyszedłem z Mirage i Patrycją - Poproszę zapiekankę i colę, a wy co zamawiacie ? - zapytałem koleżanek.

- Deser lodowy z owocami. - odpowiedziałam i usiadłam.

- Gdzie Patrycja ? - zapytałem Mirage.

- Pewnie znowu się zaczytała. - tradycyjny uśmieszek Deidary :D

- Pewnie tak, no cóż.... - odpowiedziałem i westchnąłem.

- Jesteśmy sami. - zmarszczyłam nos. - Może jeszcze przyjdzie.

- Oby - powiedziałem
--------------------
Wejdź na GG.

- A co boisz się ze mną zostać? - zaśmiałam się mrocznie.

- Tłoseckę - zaśmiałem się.

- Jaki jest twój ulubiony legendarny pok?

- Nie przepadam za legendami, wolę zwykłe, trochę rzadkie pokemony. - odpowiedziałem.

- Ja lubię Suicune, Raikou, Latias i Latios. - powiedziałam i zabrałam się za moje zamówienie kiedy przyszło.

-Aha, a lubisz muzykę ? - zapytałem jedząc zamówienie, które przynieśli do stołu (zapiekanka + cola)

- Tak. - powiedziałam. - Uwielbiam też rysować.

- Ja tak samo - powiedziałem.

- To fajnie.[/b - uśmiechnęłam się. - [b]Jakie masz Hobby?

- Głównie słuchanie muzyki, informatyka. Jestem człowiekiem biznesu - odpowiedziałem.

- Biznesu, powiadasz? - zamyśliłam się.

-Raczej ta - powiedziałem uśmiechając się.

- Ciekawy zawód. - powiedziała i kiwnęła głową.