Pokemon tygodnia | Udało się ! |
Pokemon tygodnia jest Roserade. Za złapanie: +3 lvle dla Roserade +250$ +1 pokeball |
|
Wchodzisz do dość ponurego lasu. Pogoda jest idealna i promyki słońca przedostając się przez konary drzew oświetlają ci drogę. Nagle widzisz trenerkę, skaczącą od drzewa do drzewa z szybkością Rapidash'a. Podbiega do ciebie i mówi:
- Cześć, jestem Sara. Nie widziałeś tu jakichś Ursaringów ? Oo.. Jaka słodka Teddiursa !
Ursaringów nie ma przy was, ona ich szuka.
Offline
Gary jak Gary przebiegł cały las ale ich nie było pomyślałem żę mogły się schhować na zimę ale nie ma zimy podbiegłem do Sary pprzywitałem się z nią i przedstawiłem i zapytałem co tu robisz
Offline
- Szukam, tych potworów Ursaringów, bo mój pokemona dorósł do tego aby je pokonać. Może mała walka?
Offline
- Spokojnie, użyję pokemona złapanego w tym lesie, i on mi nie jest potrzebny więc jeżli wygrasz oddam ci go, dobrze?
Po tych słowach wypuściła z pokeball'a młodego Gligar'a.
Offline
Na Gligara to nie zadziałało bo wyleciał wysoko w górę by zaraz wrócić i zaatakować Trującym Żądłem które otruło twojego pokemona.
Teddiursa - 85 Hp + zatrucie
Offline
- Aaa !
Zaczęła krzyczeć niemiłosiernie, nie podobało się jej to że ją pocałowałeś i uciekła w krzaki. Nie podobało się też Beedrill'om które zaczęły cię gonić.
Offline
Jej już tam nie było. Lekko posmutniałeś a niebo się zachmurzyło i zapowiada się na burzę.
Offline
Łazisz po lesie, jednocześnie gubiąc się w nim. Przed tobą jakaś jaskinia przed którą leży chustka dziewczyny.
Offline
Wchodziłeś coraz dalej do jaskini, aż w końcu zrobiło się ciemno. Głośne chrapanie można było usłyszeć kilka kroków przed tobą.
Offline