Szłam rześkim krokiem rozglądając się za pokemon'ami. Aż wreszcie zwróciłam się do Zoruy:
-Tak się cieszę, że jesteś mym pokemon'em- uśmiechnęłąm się do niej. Następnie znów się odezwałam -Wiesz może spotkamy  Emolgę lub Cubchoo, ale to kiedy indziej bo one nie występują na drodze dziesiątej... A co do naszego Team'u, to kogo byś chciała by do nas dołączył?

-Aha, nie powiedziałaś mi jeszcze, czemu byłaś w potrzasku?- spytałam Zoruy, idąc dalej.

-Dobrze, ja bym Ci nigdy tego nie zrobiła!- powiedziałam, po czym schyliłam się, pogłaskałam Zorue i ruszyłam dalej...

-Jej to Lilipup!- powiedziałam, biegnąc razem z Zoruą za nim, by go zeskanować Pokedex'em...

-Nie bój się nas mały...- powiedziałam, zatrzymując się i ukucnęłam przy Lilupupie.

-Rozumiem, że się do nas nie przyłączysz? Nie... Tak też myślałam...- powiedziałąm spoglądając najpierw na Lilipup'a a potem na moją Zorue...- Czyli mam rozumieć, że jeżelibyśmy chcieli Cię w drużynie to musimy zawalczyć, tak? Co ty na to Zoruo?

-Rozumiem, że walka...- powiedziałam i kiwnęłam głową- No dobrze, Zorua czas pokazać temu Lilipup'owi kto jest górą! Na początek użyj naszego nowo poznanego ataku Ostrzenia Pazurów, gdy przeciwnik będzie atakował rób uniki!