Pokemon tygodnia | Udało się ! |
Pokemon tygodnia jest Roserade. Za złapanie: +3 lvle dla Roserade +250$ +1 pokeball |
|
Za tobą była uśmiechnięta Cacnea która się właśnie relaksowała w cieniu swojego ulubionego drzewa.
Offline
-Hej Cacnea. Odezwałem się cicho-Co słychać?
Zapytałem po czym podszedłem do niej bliżej by się przywitać.
-A to Wailmer, mój kompan, no Wailmer przywitaj się. Powiedziałem do swojego wielorybka.
Offline
Wailmer się przywitał, a Cacnea jakby zamurowana uśmiechała się szczerze do was obydwóch. Chyba jest zakłopotana tą sytuacją.
Offline
-No weź nie wstydź się my nie gryziemy. Uśmiechnąłem się do pokemona po czym kontynuowałem.
-Może zgodzisz się na pojedynek? Mój Wailmer nie jest jeszcze bardzo dobry w walce a chciałbym aby pomógł mi zdobywać odznaki, co ty na to? Zapytałem po czym jeszcze raz uśmiechnąłem się do Cacnei.
Offline
Cacnea pokazała ząbki i się uśmiechnęła jak nigdy dotąd. Zgodziła się na walkę, przystanęła na trawie i czekała na twój ruch bardzo pewna siebie.
Offline
-O zgodziłaś się! Bardzo mnie to cieszy a więc walczmy.Wailmer szybko wodna broń! Rozkazałem pokemonowi zaatakować jednak oglądając kiedyś pewną walkę pokemonów zrozumiałem że ważna jest również obrona zatem wczas ostrzegłem swojego wielorybka.
-Słuchaj, jak Cacnea zaatakuje cię czymś to odeprzyj jej ataki wodną bronią ok?!
Offline
Wodna broń skierowana była na czubek głowy przeciwniczki, więc ta się uchyliła i wystawiła rękę bardzo mocno, co zamroczyło wielorybka, a wtedy został zbombardowany Igło Strzałem - boleśnie.
Wailmer - 85 HP
Offline
-Ojojoj, Wailmer nie poddawaj się spróboj trafić wodną bronią całe ciało Cacnei! Wrzasnąłem do wieloryba po czym dodałem.
-I pamiętaj by jej Igło Strzały blokować wodną bronią!
Offline
Tym razem przeciwniczka dostała, zrobiła salto do tyło i wylądowała na ziemi, w mgnieniu oka twój pokemon oberwał Absorbacją i tak Cacnea pozbyła się minusowego hp z Wodnej broni.
Cacnea - 100 HP
Wailmer - 70 HP
Offline
-To nie jest takie fajne! Wrzasnąłem po czym jeszcze raz rozkazałem Wailmerowi.
-Szybko Wailmer użyj warkotu i pluskania! Rozkazałem po czym myślałem czy zmiana strategii pomoże mi odnieść zwycięstwo.
Offline
Cacnea zachodziła się ze śmechu, bo w ani nie przestraszyła się Warkotu, ani nie było żadnej wody aby efektywnie pluskać. Jej kontra, Igło Strzał i zatrucie Wailmera Trującym Żądłem.
Wailmer - 59 HP + zatrucie
Offline
-O boże! Wailmer wracaj! Zawróciłem Wailmera do pokeballa po czym wypuściłem Igglybuffa.
-A jak sobie poradzisz z moim Igglym? Dobra Igglybuff kołysanka a jak cię Cacnea zaatakuje to użyj kuli obronnej!
Offline
Cacnea wręcz zakochała się w twoim pokemonie, ale oczywiście nie z miłości, tylko urzekł ją wygląd różowiutkiej kulki, ale Igglypuff jakoś nie chciał się przyjaźnić z kaktusem i bronił się Kulą Obronną.
Offline
-No dalej Igglybuff uśpij Cacnea kołysanką, a broń się kulą obronną! Krzyknąłem do podopiecznego stworka po czym zacząłem patrzeć ze zdziwieniem na Cacnea.
Offline
Iggly zaczął śpiewać swoim cieniutkim głosem Kołysankę. Cacnea zaprała się i nie usnęła do końca tej pieśni. Zaś ty chrapałeś pogwizdując.
Offline