Pokemon tygodnia | Udało się ! |
Pokemon tygodnia jest Roserade. Za złapanie: +3 lvle dla Roserade +250$ +1 pokeball |
|
Na małej polance dostrzegłeś, że coś się rusza w wyższej trawie. Nim zrobiłeś krok z pomiędzy roślin wybiegła dwójka ganiających się i śmiejących stworków. Jeden był brązowy z jaśniejszą i dłuższą sierścią na szyi, drugi był szarym wilczkiem z nastroszoną sierścią przy ogonie. Po kilku sekundach za nimi wyłonił się wielki, czarny pies z rogami na głowie i naszyjnikiem z czaszką. Szedł on powoli i dumnie, jednak nie spuszczając wzroku z bawiących się maluchów. Widać Ciebie nie dostrzegli.
- Hou Houdoom Hou (Jezu, jakie te maluchy szybkie). Houdoom Hou (A ja głupi sam zgłosiłem się do ich pilnowania) - usłyszałeś mrukliwe zdania czarnego psa, który klapnął sobie na trawie.
Offline
Podchodzę na odpowiednią odległość do psa nie za blisko by się nie przestraszył nie za daleko by mnie nie usłyszał.-Cześć...Houdoom....Wybacz ale usłyszałem twoją rozmowę...Czy może masz trenera...Bo ja szukam takich silnych pokemonów jak ty..-powiedziałem do Houdoom'a i ukucnąłem.
Offline
Houndoom popatrzył na Ciebie nieufnie i machnął ostro zakończonym ogonem. Mruknął coś niezrozumiałego pod nosem.
- Hou Houndoo Hou Houndoom(Teraz nie mogę, muszę pilnować małych ze stada). Hou ! Houndoo Houndoom (Ej ! Nie włazić mi na drzewo) - powiedział w Twoją stronę, lecz drugie zdanie skierował do maluchów, które nieudolnie próbowały wznieść się na korzeniach wielkiego drzewa i wspiąć się na nie aż do czubka. Jednak jakoś im to nie szło. Widać te maluchy dają w kość biednemu psu, który musi się z nimi użerać.
Offline
- Hou Houndoom Hou Houndoo Houndoom (Myślę, że tak, ale musisz się ich o zgodę zapytać) - odpowiedział czarny pies wskazując ruchem głowy na małe, które porzuciły nieudolne próby wspinania się na drzewo i ganiając się podbiegły do swojego opiekuna. Spoglądały zaciekawione Twoją obecnością.
- Poo Poochy Poochyena ? (Kto to jest ?) - spytał się mały wilczek kuląc się odrobinkę i nastraszając bardziej sierść przy ogonie.
Offline
- Poo Poochy Poochy ? (Naprawdę jestem silna ?) - spytała się mała wilczyca stając bardziej wyprostowana i machając swoim ogonem. Brązowy lisek patrzył na Ciebie nieufnie i usiadł koło przedniej łapy Houndoom'a. Ten także obserwował tą scenę, chyba z zamiarem upewnienia się, że maluchowi nic nie będzie u Twojego boku.
Offline
- Pooo, Poochy Poo (Yay, zawsze chciałam być silna) - zaszczekała wilczyca i podskoczyła z radości machając ogonem. Widać chciała się do Ciebie przyłączyć.
Offline
Poochyena
Są to stworki żyjące w trzyosobowych lub większych grupkach, dzięki czemu łatwiej im zdobyć pożywienie. Zwykle takim stadkiem przewodzi najsilniejszy z nich, a nawet jego ewolucja. Gonią one swoją ofiarę dopóki jej nie dorwą, albo same nie opadną z sił.
Wilczek tylko zamachnął jeszcze raz ogonem i dotknął główką czubek kapsuły. Czerwona poświata pochłonęła ją, a później przemieniła w promień, który został zamknięty w Pokeball'u. Tylko raz się poruszył, potem zamarł. Gratulacje ! Zdobyłeś nowego Pokemona - Poochyenę.
- Hou Houndoom Hou (Dobrze się nią opiekuj)
Offline