Pokemon tygodnia | Udało się ! |
Pokemon tygodnia jest Roserade. Za złapanie: +3 lvle dla Roserade +250$ +1 pokeball |
|
Pidgey teraz już pewniej przytaknął głowa i wzniósł się bez problemu. Złapał równowagę kilka chwil po ułożeniu lotu. Zaczął wykonywać daną akrobację, lecz lekko zakręciło mu się w głowie. To go tylko troszkę omamiło, potem ten stan zniknął i spróbował wylądować Ci na ramieniu, jednak jakoś nieudolnie mu to poszło i jeszcze raz musiałeś go złapać.
Offline
Kiedy wyjąłeś pokedex i ujrzałeś Pidgey'a w górze, znikąd pojawił się Gengar i zniknął razem z ptakiem.
Offline
-Co jest ?! - pobiegłem w stronę w którą leciał Pidgey. Miałem nadzieję że mu nic się nie stało, przecież to miał być mój pokemon. Biegłem ile sił aby go znaleźć.
Offline
Nagle upadłeś na ziemię z hukiem i usłyszałeś szyderczy śmiech. Po wstaniu z podłoża uświadomiłeś sobie że cały czas byłeś w hipnozie Gastly'ego w którego właśnie się przyglądałeś. Spojrzałeś jeszcze na zegarek mówiąc do siebie że od wejścia do safari minęło nie całe osiem minut.
Offline
Wystarczy że w ułamku sekundy mrugnąłeś, ducha nie było. Otrząsnąłeś się z wszystkiego i musiałeś kontynuować wycieczkę po Safari.
Offline
Idę dalej. Szukam jakichś ciekawych pokemonów, rozglądam się we wszystkie strony i patrzę pod nogi aby się nie potknąć. Gorąco mi, więc wszedłem w cień, usiadłem i trochę posiedziałem.
Offline
Widzisz małą watahę jakichś pokemonów przypominających psy lub wilki.
Offline
Na twoje nieszczęście, lub szczęście nie zgadłeś. To było Growlithy. Tylko najmłodszy chciał zaznać przygody z trenerem.
Offline